Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Scott Diggory
Hufflepuff
Dołączył: 19 Paź 2010
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:19, 24 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Na błoniach świeciło dziś pustkami. Może to przez to, że wczoraj padał deszcz i było tu strasznie mokro, a może był też inny powód.
Nie zastanawiał się nad tym, szedł wolnym krokiem przed siebie a kiedy znalazł się już na miejscu z widokiem na swój ulubiony krajobraz, rozłożył na ziemi kurtkę i usiadł na niej. Zaczął wpatrywać się w dal.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Siedem Dusz
Ravenclaw
Dołączył: 21 Paź 2010
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:58, 24 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Wyszedł pospiesznie z zamku...wszedł na trawę i...zaliczył glebę! Poślizgnął się na rosie (?!)
- Szlag...co jest ze mną...jak można poślizgnąć się na rosie? - wstaje powoli...otrzepał ubranie i poczuł ból w biodrze, złapał się za nie, ale ból szybko ustąpił. Rozejrzał się po błoniach i zobaczył Scotta
- Pięknie, jeszcze inni widzieli moją glebę. Super, zostanę pośmiewiskiem w całej szkole, bo nie umiem chodzić - mruczy sam do siebie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lily Doge
Ravenclaw
Dołączył: 17 Paź 2010
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:19, 25 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Weszła na błonia. Próbowała odstresować się po lekcjach Zielarstwa. Myśl że więcej sie nie powtórzy cieszyła ją bardzo mocno. Usiadła na huśtawce przyczepionej do dębu i rozmyślała co będzie dalej....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scott Diggory
Hufflepuff
Dołączył: 19 Paź 2010
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:31, 25 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Odwrócił się od razu kiedy tylko coś usłyszał no i zauważył Siedem.
Na jego słowa uśmiechnął się jakby do siebie.
- Spokojnie, to tylko...ja... - Tu urwał bo w oddali zobaczył Lily która była jakby nieobecna, nie zerkała w ich stronę.
- Ymm, Siedem, nic Ci nie jest?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siedem Dusz
Ravenclaw
Dołączył: 21 Paź 2010
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:51, 25 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
- Nie, nic mi nie jest. Jak tak dalej pójdzie to zabiję się zahaczając o krawężnik. Pewnie upadnę tak niefortunnie, że uderzę głową w chodnik i rozwalę czaszkę... - westchnął. Uspokoił się trochę - Przepraszam za opryskliwość. Co u ciebie Scott?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scott Diggory
Hufflepuff
Dołączył: 19 Paź 2010
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:45, 26 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Spojrzał na niego lekko mrużąc oczy, nie chciał sobie nawet wyobrażać tego incydentu w którym to Siedem miałby zrobić sobie krzywde, takie wypadki to istna masakra. Pokręcił przecząco głową i zerknął na chłopaka.
- Ahh, spokojnie...rozumiem. A poza tym to nie pisz od razu takich czarnych scenariuszy, trawa jest po prostu mokra... - Po tych słowach cicho się zaśmiał ale przekształcił śmiech w chrząknięcie. - U mnie w porządku, tylko jakoś nie mam nic do roboty... no a u Ciebie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siedem Dusz
Ravenclaw
Dołączył: 21 Paź 2010
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 0:05, 27 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
- Też po staremu. Nie ma nauczycieli to eksperymentuję z magią na własną rękę. Innymi słowy: nudzę się trochę. - przeczesał dłonią włosy wybierając jakieś kawałki trawy i mokrych liści. Nie było tego dużo, ale...jest wietrznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lily Doge
Ravenclaw
Dołączył: 17 Paź 2010
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:57, 28 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ujrzała w oddali chłopaków. Tak bardzo ucieszyła się na ich widok. Żadko tu bywała. Nie miała zbyt dużo czasu. Kiedy Scott odwrócił się w jej stronę pomachała w ich stronę. Nie była pewna czy ją zobaczyli.
-Scott, Siedem! - wykrzyknęła z dziwnym zacięciem, przy literze 'M'. Przez chwilę coś zawirowało. Wykrzywiła się z bólu. Zamknęła oczy i ujrzała dziwnego męszczyznę. Gdy je otworzyła siedziała zgięta na huśtawce. Odwróciła sie do chłopaków i uśmiechęła krzywo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siedem Dusz
Ravenclaw
Dołączył: 21 Paź 2010
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:45, 29 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
- Cześć Lily. - spojrzał na nią ze strachem w oczach - co ci jest? Nadmieniam, że nie toleruję słowa "nic". Tak więc mów, bo i tak się dowiem prędzej czy później - powiedział to pewny siebie, tonem nie znoszącym sprzeciwu. Patrzy na Lily wyczekująco.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Scott Diggory
Hufflepuff
Dołączył: 19 Paź 2010
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:06, 30 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Zdąrzył tylko coś burknąć do chłopaka po czym przerzucił wzrok na Lily z którą działo się coś...dziwnego, tak, to było chyba najlepsze określenie. Nic więcej nie powiedział, stał i czekał aż odpowie na pytanie które zadał jej Siedem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lily Doge
Ravenclaw
Dołączył: 17 Paź 2010
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:35, 30 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
-Yyy, nie mam pojęcia. - odpowiedziała. Wstała i podeszła do nich. - Serio, nie wiem. To już dzisiaj drugi raz.- I jak? Idziecie na haloween? Scott nie zawiedziesz mnie chyba? Ja już mam strój. Szkoda że Siedem jest taki poważny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siedem Dusz
Ravenclaw
Dołączył: 21 Paź 2010
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:50, 30 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
- Lily. Opowiedz lepiej co ci było. Co czułaś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|